Bribie Island

70 km od Brisbane leży Bribie Island – wyspa na wybrzeżu Sunshine Coast połączona mostem z wybrzeżem, a przez to bardziej rozwinięta i zamieszkana niż Straddie mimo że większość wyspy to Park Narodowy.

Kangury

Kangury w rezerwacie w Brisbane są oswojone i bardzo zainteresowane jedzeniem, które odwiedzający mogą kupić w sklepiku. Najpopularniejsze są kangury rude, potrafią skakać na 3 m wzwyż i odległość 13 m, prędkość w biegu osiągają do 90km/godz!
Żywią się prawie wyłącznie trawą w związku z tym bardzo lubią pola golfowe – w Melbourne na polu golfowym pasą się całe stada w przerwach przyglądając się jak golfiści grają :-)

Z ulicy

Brisbane, most w dzielnicy Fortitude Valley.

Pacyfik - dla relaksu

Dla relaksu minuta fal Oceanu Spokojnego :-)

Popołudnie na plaży w miejscowości Surfers Paradise na wybrzeżu Gold Coast.

Z ulicy

Poczucie humoru Australijczyków

Tabliczka ostrzegająca pochodzi z ogrodu botanicznego. Drzewo poniżej.

Jak będziecie w Australii uważajcie na drzewa....

Z ulicy

Koala

Śpią po 20 godzin dziennie, przez pozostałą część dnia przeżuwają liście eukaliptusa (ok. 1 kg dziennie), schodzą na ziemię tylko po to, by przejść na kolejne drzewo, nie muszą pić wody – stąd ich nazwa – koala po aborygeńsku znaczy „no drink”, najwyraźniej są z rodziny torbaczy a nie niedźwiedzi – ale i tak to najsłodsze misiaki na świecie :-)

Odwiedziłam Lone Pine Koala Sanctuary – pierwszy i największy na świecie rezerwat dla koali – wpisany na listę rekordów Guinnessa. W rezerwacie są również inne zwierzęta – kangury, diabły tasmańskie, różne rodzaje ptaków itp. Oczywiście koala cieszą się największą popularnością, jako jedna z ikon Australii.

No worries :-)

Ulubione powiedzonko Australijczyków - słychać je wszędzie i przy każdej okazji :-) Poza tym, że znaczy tyle samo co no problem albo its ok, dont worry, (i wiele innych - czasem znaczy nawet cześć) to dodatkowo uosabia australijską kulturę wyluzowania, przyjaznego nastawienia, optymizmu - takie narodowe motto.

Straddie czyli Stradbroke Island

Popłynęliśmy promem na najbliżej Brisbane położoną wyspę, przez lokalnych zwaną Straddie żeby poobserwować delfiny. Dookoła rozciąga się ocean spokojny, a po drodze mija się wiele małych wysepek z drzewami mangrowymi, które jako jedyne na świecie rosną w słonej wodzie. Straddie to jedna z największych piaszczystych wysp na świecie - więc plaże są ogromne, przepiękne z białym, czyściutkim piaskiem. Niestety z powodu ciężkich warunków nie można było pływać ani surfować. Na wyspie jest też malowniczy szlak wokół wąwozu - North Gorge Headlands - widoki są spektakularne. W zasadzie są to w tej chwili 2 wyspy - North and South Stradbroke Islands - w 1895r sztorm rozdzielił wyspę na dwie.

Pierwsze wrażenia

Wrażenia po pierwszym dniu w Australii - bardzo gorąco i wilgotno (włosy mi się skręciły i napuszyły i nie chcą się wyprostować...), zapach, australijski akcent i... buty. Większość osób w mieście przez cały czas chodzi tu w japonkach, (a często w ogóle boso). Dodatkowo mam cały czas wrażenie, że jestem w Anglii.

Kilka pierwszych zdjęć pokazujących różnicę pogody między Warszawą i Brisbane.
Warszawa...

i Brisbane

Australia leży w zasięgu aż 3 stref klimatycznych i ma odwrotny rozkład pór roku - styczeń jest tu najcieplejszym miesiącem a lipiec najzimniejszym. Chociaż ciężko mówić o porach roku - część kraju ma tylko dwie pory - suchą i deszczową.

Pozdrowienia z AUSTRALII

Porównanie obszaru Australii i Europy. Wizualizacja dla wszystkich, którym się wydawało (tak jak mi), że można zwiedzić Australię w 6 tygodni :-).

Australia jest podzielona na 6 stanów: Queensland (stolica stanu: Brisbane); New South Wales (Sydney); Western Australia (Perth), South Australia (Adelajda); Tasmania (Hobart); Wiktoria (Melbourne) i 3 terytoria federalne: Nothern Territory (Darwin); Terytorium Stołeczne (Canbera) i Terytorium Jervis Bay.